Dzisiaj zamieszczam zdjęcia ostatnich oddziałów do armii VC do HotT, są to obiecane wcześniej ghoule. Postanowiłem, że ten oddział będzie traktowany jako "lurkers", pod tym terminem kryją się wszelkie istoty, które czają się w trudno dostępnych miejscach i atakują z zasadzki (ghoule pasują do tego opisu znakomicie).
W HotT "lurkers" mają bardzo ciekawe zasady specjalne, ich statystki nie są imponujące, współczynnik walki wynosi zaledwie +2. Nie są wystawiani na stole na początku bitwy, ale dopiero w momencie kiedy przeciwnik wejdzie własnym elementem w trudny teren. Wtedy można wystawić element "lurkers" od razu w kontakcie z przeciwnikiem. Jeśli przeciwnikiem jest oddział walczący kiepsko w trudnym terenie, nasi "lurkers" mają spore szanse na zwycięstwo. Jeżeli uda nam się zniszczyć przeciwnika i nasi cichociemni nie mają z kim walczyć, trzeba ich zdjąć ze stołu, ale można będzie ich wykorzystać w kolejnych turach w analogiczny sposób. Niekoniecznie, w tym samym trudnym terenie. Biorąc pod uwagę niski koszt oddziału (1 AP), "lurkers" wydają się być interesującym dodatkiem w armii, choć ich zastosowanie może na początku sprawiać pewne problemy.
W HotT "lurkers" mają bardzo ciekawe zasady specjalne, ich statystki nie są imponujące, współczynnik walki wynosi zaledwie +2. Nie są wystawiani na stole na początku bitwy, ale dopiero w momencie kiedy przeciwnik wejdzie własnym elementem w trudny teren. Wtedy można wystawić element "lurkers" od razu w kontakcie z przeciwnikiem. Jeśli przeciwnikiem jest oddział walczący kiepsko w trudnym terenie, nasi "lurkers" mają spore szanse na zwycięstwo. Jeżeli uda nam się zniszczyć przeciwnika i nasi cichociemni nie mają z kim walczyć, trzeba ich zdjąć ze stołu, ale można będzie ich wykorzystać w kolejnych turach w analogiczny sposób. Niekoniecznie, w tym samym trudnym terenie. Biorąc pod uwagę niski koszt oddziału (1 AP), "lurkers" wydają się być interesującym dodatkiem w armii, choć ich zastosowanie może na początku sprawiać pewne problemy.
Poniżej fotki 3 elementów ghouli. Postanowiłem nie przyklejać całych strip'ów, udało mi się poodcinać poszczególne figurki lub ich grupki i poumieszczać na podstawkach tak aby sprawiały wrażenie rozproszonych , a nie oddziału w zwartym szyku. Wkrótce ukażą się zdjęcia całej armii.
Fajne paskudy :)
OdpowiedzUsuńPaskudne są, ale na szczęście prosto i szybko się je malowało :)
OdpowiedzUsuń