Dzisiaj wrzucam na bloga zapowiadane wcześniej zdjęcia wołoskiej jazdy. Dwa elementy lekkiej jazdy i jeden bojarów. Herby na tarczach bojarów malowałem na podstawie rycin prezentowanych w "Armies of the Middle Ages, vol.2" autorstwa Ian'a Heath'a. Niestety, kolorystyka tych herbów nie była znana autorowi.
Wiadomo jedynie, że wiele z wołoskich herbów miało niejako polskie i litewskie "korzenie". Dlatego zdecydowałem się wykorzystać głównie kolory czerwony, biały, niebieski i zółty, które są najczęstsze w naszej heraldyce. Z pomalowanych herbów jestem średnio zadowolony, o ile te składające się z prostych linii wyszły zadowalająco, to te z gwiazdą już nie. Podobnie jak księżyc i gwiazda na sztandarze. No, ale pierwsze śliwki robaczywki, później będzie lepiej. Z kolei tarcze lekkiej jazdy to już moja fantazja. Ponieważ za panowania Włada Palownika lekka jazda wołoska była rekrutowana głównie wśród bogatszych chłopów, którzy wykazali się męstwem w czasie bitwy, zdecydowałem się na proste wzory.
Wiadomo jedynie, że wiele z wołoskich herbów miało niejako polskie i litewskie "korzenie". Dlatego zdecydowałem się wykorzystać głównie kolory czerwony, biały, niebieski i zółty, które są najczęstsze w naszej heraldyce. Z pomalowanych herbów jestem średnio zadowolony, o ile te składające się z prostych linii wyszły zadowalająco, to te z gwiazdą już nie. Podobnie jak księżyc i gwiazda na sztandarze. No, ale pierwsze śliwki robaczywki, później będzie lepiej. Z kolei tarcze lekkiej jazdy to już moja fantazja. Ponieważ za panowania Włada Palownika lekka jazda wołoska była rekrutowana głównie wśród bogatszych chłopów, którzy wykazali się męstwem w czasie bitwy, zdecydowałem się na proste wzory.
Na kolejne zdjęcia Wołochów trzeba będzie, niestety, poczekać przynajmniej kilka tygodni.
Wyglądają fajnie, a jak na 10 mm to tarcze i sztandar wyszły bardzo porządnie. Poza tym, jak sam piszesz, potem będzie lepiej:)
OdpowiedzUsuńDzięki! Na tarczy o wymiarach 3x4 mm ciężko się maluje coś bardziej skomplikowanego. Na szczęście bez problemu będzie je można przemalować w przyszłości :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa żywo te maluchy prezentują się jeszcze lepiej, wiem bo widziałem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo widziałeś :) Aparat kiepski jak i fotograf, ale za jakiś czas będą lepsze fociaki :)
Usuń