Kolejny blog o wargamingu wystartował. Ten akurat poświęcony figurkom, malowaniu i graniu w skali 10mm, niezbyt popularnej, ale mojej ulubionej. W miarę czasu będę się starał zamieszczać zdjęcia pomalowanych figurek oraz raporty bitewne.

poniedziałek, 18 lutego 2013

HotT - Imperium vs Ożywieńcy

Jedną z rzeczy, które lubię w HotT, to to, że bitwę można rozegrać szybko, nie zajmować całego stołu w kuchni, ani targać ze sobą kilku pudeł z makietami. Ostatnio udało mi się rozegrać z kumplem taką szybką bitwę-niespodziankę w czasie małego spotkania, kiedy żony zajęte były rozmową na poważniejsze tematy. Poniżej relacja z rozegranej potyczki pomiędzy Imperium, a Ożywieńcami. Bitwa była luźna, ponieważ połączona z nauką zasad. Niestety, lepszych zdjęć nie udało się zrobić z różnych względów.



Składy armii

Ożywieńcy:
1x Chariot (jako Knights) generał - 2 AP
1x Chariot - 2 AP
1x Bone Giant (Behemoth) - 4 AP
1x Hero - 4 AP
1x Skull Chukka (Artillery) - 3 AP
1x Carrions (Flyer) - 2 AP
2x Skeleton Cavalary (Riders) - 4 AP
Suma: 23 AP

Imperium:
1x Reiksguard Knights (Knights) generał - 2 AP
2x Reiksguard Knights - 4 AP
1x Magician - 4 AP
2x Pistoliers (Riders) - 4 AP
2x Halberdiers (Spears) - 4 AP
3x Handgunners (Shooters) - 6 AP
Suma: 24 AP



Imperium w tej bitwie było stroną broniącą się, więc rozpoczynało turę jako pierwsze. Strzelcy zajmują pozycje w trudnym terenie. Ożywieńcy prą naprzód swoim centrum.




Dochodzi do pierwszych starć. Imperialnemu magowi udaje się odegnać zaklęciem bohatera nieumarłych, strzelcom zniszczyć jeden oddział ożywieńczej kawalerii, ale w wyniku ataku rydwanów oraz carrionów ginie generał imperialny. Imperium bez dowódcy przechodzi do obrony i nie jest już w stanie wykonywać bardziej złożonych manewrów. Bitwa dla ludzi nie jest przegrana ponieważ straty ożywieńców są większe. 




Silne zaklęcia maga powodują, że kościany gigant ucieka, jego ucieczka zniwelowała zagrożenie w centrum, ale spowodowała, że strzelcy, którzy opuścili trudny teren znaleźli się w niebezpiecznej sytuacji. Udaje im się jeszcze zniszczyć pozostały oddział kawalerii.





Gigant atakuje najbliższy oddział imperialnych strzelców i rozbija go. Zaraz potem ginie kolejny... Na lewym skrzydle imperium, pozostały oddział strzelców niszczy grupę carrionów.



Generał nieumarłych szarżuje na oddział rycerzy. Drugi rydwan nierozważnie atakuje maga, ale szybko zmienia się w kupę kości. Imperium triumfuje.






Po bitwie:
Bitwa była szybka i przyjemna. O kilku zasadach, jak to zwykle bywa, zapomnieliśmy (a raczej ja zapomniałem). To co się nasuwa po grze, to to, że HotT to nie DBA z fantastycznymi jednostkami. Obie gry chociaż mają podobną mechanikę, różnią się kilkoma zasadami, które istotnie wpływają na grę. Co z kolei wymusza inną taktykę niż w DBA. Zdecydowanie więcej trudnego terenu znajduje się na polu bitwy, co powoduje że armie są bardziej rozproszone. Dodatkowo, niektóre oddziały, które występują w obu systemach np ostrza, rycerze czy grupy bojowe, w HotT działają trochę inaczej.

Podziękowania za bitwę należą się również naszym Małżonkom, za cierpliwość oraz kibicowanie w ostatniej fazie bitwy ;)


4 komentarze:

  1. Rzeczywiście, małżonki były wyrozumiałe :) Dziękuję za bitwę i liczę na kolejne, tym razem zwycięskie dla mnie, potyczki. Sam system jest bardzo przyjemny i zapewni stosunkowo szybką i emocjonującą rozrywkę. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny raporcik, duze wrazenie robi porzadny stol do gry:)

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Inkub: Stół jest robiony na szybko. W tym roku chcę zrobić 2 stoły ładniejsze, żeby móc zagrać na 48 AP :) Ale cieszę się, że się podoba :)

    @ Szczota: No następna bitwa to już chyba z Twoim Chaosem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie, Chaos nadchodzi... wielkimi krokami! :)

    OdpowiedzUsuń