Kolejny blog o wargamingu wystartował. Ten akurat poświęcony figurkom, malowaniu i graniu w skali 10mm, niezbyt popularnej, ale mojej ulubionej. W miarę czasu będę się starał zamieszczać zdjęcia pomalowanych figurek oraz raporty bitewne.

wtorek, 22 lipca 2014

Łowcy czarownic - Mordheim

Sporo wody upłynęło w Wiśle odkąd skończyłem malować swoją ekipę łowców czarownic do Mordheim. Pierwsze zdjęcia grupowe, które im zrobiłem nie nadawały się do pokazania. Jakiś czas temu znalazłem chwilę, żeby zrobić im powtórną sesję. Trochę lepszą.
Figurki, poza kapitanem z mieczem, zostały pomalowane przy użyciu QuickShadera Strong Tone. Większe powierzchnie zostały jeszcze rozjaśnione i wycieniowane. Nastawiałem się głównie na szybkie malowanie, więc figurki nie są dopieszczone, ale z doświadczenia wiem, że w czasie bitwy mało kto zwraca uwagę na szczegóły. Kapitana z mieczem pomalowałem bardzo dawno temu. Pozostałe modele zacząłem malować we wrześniu 2012 a skończyłem w kwietniu 2014 roku. Kawał czasu, ale głównie dlatego, że malowałem ich etapami, robiąc sobie co jakiś czas przerwę kiedy zabierałem się za coś innego.

Widoczne na zdjęciach figurki to wszystkie wydane przez GW wzory do tej bandy. Teraz ciężkie do zdobycia za rozsądne pieniądze. Mimo to, łowcy to chyba jedne z najczęściej pojawiających się figurek do Mordheim na serwisach aukcyjnych. 
Aktualnie, stoją one w małej, eleganckiej gablotce nad moim biurkiem do malowania. I przyjdzie im chyba tam zostać na długo, bo nic nie wskazuje na to żeby udało mi się nimi kiedykolwiek zagrać, ale przynajmniej cieszą oko.






3 komentarze:

  1. Fajne figurki! Jak na szybką robotę to rewelacja! :)
    Szkoda nimi nie zagrać teraz! ;)
    A moja niedoszła banda leży w szufladzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Wiesz lubię sobie wmawiać, że to takie szybkie malowanie, żeby nie przyznawać się że to już kres moich możliwości malarskich :)
      A co do zagrania, to liczę że kiedyś się uda. Brat ma kult opętanych i też leży w szufladzie :)

      Usuń
  2. Bardzo piękna banda, malowanie na wysokim poziomie (co pisał zresztą w postach z pojedynczymi modelami). Zastanawia mnie jedna rzecz: jak wiele osób ma gotowe bandy do grania w Mordkę i kisi je po szafach i szufladach zamiast grać. Ale to chyba temat na osobny temat a nie komentarz pod czyimś malowaniem :)

    OdpowiedzUsuń